O lekkości i ciężkości psychoterapii

Czasami, gdy ktoś się dowiaduje, że jestem psychoterapeutą, to mówi, że wysłuchiwanie tylu trudnych problemów musi być bardzo obciążające, przygnębiające i ciężkie. I w ogóle jak sobie z tym radzę , bo on by nie mógł. A ja moją pracę odbieram zupełnie inaczej. Ani mnie nie obciąża, ani nie dołuje. I mimo, że pojawia się […]